Zbliża się środek października. Podczas dzisiejszej, niedzielnej przejażdżki poza miasto z nieukrywaną ulgą zauważyłam, iż jesień w tym roku wyjątkowo łagodnie zmienia kolory natury. Zieleń na drzewach często wciąż soczysta i tylko pojedyncze rośliny zaczynają przybierać stosowne barwy. Pierwsze chłodne poranki i wieczory już jednak za nami. Zatem eksplozja jesiennych barw jest zapewne tuż za rogiem. Z drugiej strony, czekam na tę ferię barw z nadzieją na ciekawe fotograficzne łowy.
Jednym z kolorów, który niezaprzeczalnie kojarzy się z jesienią jest czerwony.
Już kolejny raz sięgnęłam po czerwień wybierajac jesienny lakier do paznokci. Tym razem jest to lakier Butter London o seksownej nazwie "Come to bed red".
Swego czasu lubiałam kolekcjonować lakiery do paznokci. Obecnie stawiam na ich jakość i uniwersalność. Chyba "wyrosłam" z eksperymentów.
Szerszy dostęp do wiedzy o szkodliwości kosmetyków sprawił, że bardziej zwracam uwagę na ich skład i wpływ na środowisko.
Należę do grona zwolenników klasycznej czerwieni zdobiącej dłonie. Często zwracam uwagę na dłonie innych kobiet i mogę natrętnie wpatrywać się w zadbane dłonie.
Nie lubię natomiast nieświeżego, odpryskującego manicure. Wówczas również się wpatruję z .... niesmakiem! Uważam że zmycie odpryskującego lakieru nie jest aż tak pracochłonne., a niepomalowane paznokcie prezentują się o niebo lepiej!
Jakie kolory Wy nosicie tej jesieni na paznokciach? Chętnie poznam Wasze jesienne wybory w tej dziedzinie!
Jesienna czerwień to także bogata gama jej odcieni w owocach. Na przykład rumiane jabłka i soczyste,kwaśnie żurawiny. To one są bohaterami kolażu, jaki powstał jako odpowiedź na wyzwanie w ArtPiaskownicy.
Katasiaczek zaproponowała fotoGRĘ pt. "Czerwona mozaika". Oto moja owocowa propozycja do tego wyzwania:
Pozdrawiam Was w środku dłuższego weekendu i życzę udanego tygodnia!
Świetna mozaika!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna gama odcieni owocowej czerwieni :-) W Polsce już kolory jesieni - rzadzi pomarańcz z odrobina czerwieni i żółć. Jest pięknie.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię kolor czerwony na paznokciach, jednak moje rzadko są pomalowane, bo są słabe i łamliwe, a pod wpływem lakieru sie rozdwajają niestety i pod odżywkami w formie lakieru również buuuu. Ale na zadbane dłonie i paznokcie lubię popatrzeć :-)
Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Zalesinko! Ja również mam słabe, łamliwe i rozdwajające się paznokcie. Mimo starań musze trzymać je krótko. Podobnie jak u Ciebie większość odżywek i kolorowych lakierów wzmaga kłopoty. Widzę jednak poprawę w przypadku produktów zawierających mniej szkodliwej chemii :) oraz po intensywnych kuracjach witaminowcyh od środka.
UsuńDziękuję za wizytę i również pozdrawiam!
Ale soczyście dziś u Ciebie! Podzielam Twoje zamiłowanie do zadbanych i ciekawie pomalowanych paznokci a czerwień moim zdaniem to klasyk na paznokciach! Świetna mozaika! Taka apetyczna! Aż chce się ugryźć monitor!
OdpowiedzUsuńMoja Droga! Ty lepiej zostaw ten monitor! Wystarczy Ci już kłopotów technicznych, prawda;)?
UsuńUwielbiam taką czerwień na paznokciach, ale lubię również pomarańcz i brąz ;) Kolaż fantastycznie smakowity ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło
Marta
Pomarańcz prezentuje się radośnie w manicure. Może na Halloween sobie taki sprawie:)Jeśli brąz - to tylko ciemny, w nurcie gorzkiej czekolady.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Nasza mama zawsze maluje paznokcie na kolor czerowny, wygladaja wtedy tak jak Twoje, krotko obciete. Ani mnie ani siostry nie zarazila ta pasja :) Ja zawsze, gdy 'zerkam' na mezczyzne widze jego dlonie... tylko czyste paznokcie sprawia, ze zapatrze sie na dluzej :)
OdpowiedzUsuńOoo! To już wiemy jak zwrócił na siebie uwagę Twój wybranek:)
UsuńJoasiu dziękuję za odwiedziny:) Pozdrawiam!
Olka ja dopiero odkryłam lakiery i całe bogactwo kolorów, wiec jak nastolatka testuje sobie o wszystko choc wiem w duchu że klasyczne czerwienie i nude są najbardziej uniwersalne i pasują najlepiej do każdej kobiety. Sama noszę paznokcie raczej krótko przyciete, bo przeszkadzają pisac na laptopie, źle się wybiera pomadkę Tisane ze słoiczka nie wspominajac o toalecie:P Bardzo podoba mi się Twój kolorek:) Sama tez uwazam na chemie w kosmetykach ale bez przesady, nie lubię popadania w skrajności w żadnym aspekcie życia. Bardzo Ci zazdroszćże dostepu do waszego rynku kosmetycznego,chociażby moj ukochany Secret, ktorego juz pare lat temu wycofali z PL, to byl moj jedyny i ulubiony dezodorat jaki uzywałam przez lata,a teraz musze siegać po mniej skuteczne produkty. Pozdrawiam serdecznie:)Oby pogoda u Was utrzymywała się jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńZ tym rynkiem to jest nie do końca tak różowo... Jak dla mnie tego wszystkiego jest za dużo;) Bardzo lubię polskie produkty (zwłaszcza pielęgnacyjne) i jak tylko mam możliwość to zaopatruje się w polskich sklepach lub sprowadzam przez rodzinkę. Moja młodsza siostra podsyła mi sprawdzone, a niedrogie "perełki". Wspomniane Tisane również:)
UsuńU mnie krótkie paznokcie to również konieczność. Nigdy nie zrozumiem noszenia kilkucentymetrowych, sztucznych pazurów. Tu wciąż często spotykam kobiety z takimi. Zazwyczaj są one ich jedyną ozdobą do szarego dresu wciśniętego na otyłe ciało.....brrr
Agatko! Również pozdrawiam!
piękna mozaika!
OdpowiedzUsuńcudowne odcienie czerwieni pokazałaś. intensywne i soczyste.
Lubię czerwony :) A Twoja prezentacja niezwykle elegancka :)
OdpowiedzUsuń