wtorek, 26 sierpnia 2014

CULINARY TUESDAY # 14 RAFAELLO INSPIRED HOMEMADE TREAT

Wśród moich ulubionych słodyczy wysokie miejsce zajmują kuleczki Rafaello. Miałam już okazję kosztować kilku wariacji inspirowanych właśnie tym popularnym przysmakiem. Jednak dopiero gdy natrafiłam na  ten przepis, postanowiłam przygotować własne Rafaello. Przyznaję że moją uwagę na niego zwróciła KASZA JAGLANA!
Przepis znalazłam na blogu Ani Plieth. Wypróbowałam i przepadłam! Przygotowanie jest ekspresowe i nie wymaga użycia piekarnika. To duży plus w czasie wciąż panujących u nas upałów.
Ciacha są pyszne i można je z powodzeniem przetrzymywać w lodówce przez kilka dni.  
  

środa, 20 sierpnia 2014

CRAFTY WEDNESDAY/" WSPÓLNE DZIERGANIE I CZYTANIE"

Po baaardzo długiej przerwie przyszedł dla mnie czas czerpania radości z tworzenia drobnego rękodzieła.
Przyczyniły się do tego porządki w szafce z różnymi gałgankami. Zrobiło mi się szkoda kolorowych końcówek włóczek z dawnych projektów. Pomyślałam, że jeśli czegoś z nimi nie zrobię to będą tak sobie leżeć w nieskończoność.
Pierwsza myśl to  oczywiście "granny's  squares" czyli babcine kwadraty.
Nie mam na tyle tych końcówek by powstał kocyk. Postanowiłam zatem, że zrobię z nich drobiazgi na świąteczny kiermasz w polskiej szkole mojego synka. Przewidując moje możliwości to już najwyższy czas, aby o pomyśleć o fantach na tę okazję.
Jednym z pierwszych drobiazgów jaki powstał jest oczywiście igielnik z dwóch "afrykańskich kwiatów". Jest już następny, ale ten planuję podszyć filcem.


wtorek, 19 sierpnia 2014

CULINARY TUESDAY #13 LAVENDER COOKIES

Do upieczenia lawendowych ciasteczek przymierzałam się już bardzo dawno.
Znalezione  i wypróbowane przeze mnie przepisy sprawdziły się doskonale. Uprzedzam jednak że nie wpisują się one w  modny ostatnio trend - fit & healthy.
Są to tradycyjne ciastka na bazie masła, cukru i mąki. Doskonałe do podania zaraz po upieczeniu do popołudniowej herbaty. Poprawią nam humor, gdy mamy ochotę na naturalną aromaterapię. Zapach jaki unosi się w mieszkaniu podczas pieczenia jest chyba najmilszą częścią ich przygotowania.
 
 

wtorek, 12 sierpnia 2014

CULINARY TUESDAY # 12 STUFFED ZUCCHINI

W cyklu kulinarnych wpisów na moim blogu pojawiła się kiedyś wzmianka o książce Anny Starmach "Pyszne 25". Przygotowałam wówczas przepysznego łososia z makaronem, a na moję listę trafił przepis na faszerowaną cukinię.
 
To właśnie eksperymenty z tym przepisem będą tematem dzisiejszego wpisu.
 
 

środa, 6 sierpnia 2014

MOBILE FREEZE # 4

Witam!
 
Bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe przyjęcie "córy marnotrwanej". Jest to dla mnie bardzo motywujące. Ogromnie mnie cieszą Wasze komentarze i wizyty.
 
Dziś zapraszam na  zestawienie kilku ujęć opublikowanych w okresie wiosenno - letnim na moim instaramie
Tak, wciągnęłam się w ten "podręczny" album na codzienne migawki i zapraszam do odwiedzin mojego profilu!
 
  

piątek, 1 sierpnia 2014

HELLO AUGUST!!!

 
Witajcie Moi Drodzy po sporej przerwie!
 
Nawet nie wiem jak opisać wstyd jaki mnie ogarnia, gdy widzę datę poprzedniego wpisu... Przepraszam!
Już od dawna chciałam wznowić publikację  wpisów, ale ciągle coś skutecznie mnie odciągało...
Pierwszy dzień nowego miesiąca okazał się wystarczającym powodem, by nie szukać dalszych wymówek!
Jest to także półmetek wakacji. Zatem to dobry moment na to, aby podzielić się z Wami jak je spędzam z moją rodzinką.  
W tym roku nie mieliśmy w planie dłuższego urlopu. Jednak kiedy tylko jest to możliwe wyjeżdżamy poza miasto, by na łonie natury podładować baterie.
Jednym z naszych ulubionych zakątków jest  Sands Point na Long Island, o którym już niejednokrotnie wspominałam. Pisałam o nim na przykład tu i tu.
Jest to jednak tak wyjątkowe miejsce, że załuguje na kolejny wpis.
Wystarczy niewiele ponad trzydzieści minut jazdy samochodem, abyśmy mogli znaleźść się w zaczarowanym lesie. Sąsiaduje on z zadbanym parkiem, który otacza zameczek z piaskowca, wybudowany nad zalesionym  urwiskiem. które z kolei  łączy park z plażą.