Witam!
Bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe przyjęcie "córy marnotrwanej". Jest to dla mnie bardzo motywujące. Ogromnie mnie cieszą Wasze komentarze i wizyty.
Dziś zapraszam na zestawienie kilku ujęć opublikowanych w okresie wiosenno - letnim na moim instaramie.
Tak, wciągnęłam się w ten "podręczny" album na codzienne migawki i zapraszam do odwiedzin mojego profilu!
Zapach jaki towarzyszy mi w obenym sezonie wiosenno-letnim.
Miss Dior Booming Bouquet to świeża, wrecz wytrawna kompozycja kwiatowa. Niezwykle naturalna i delikatna. Ujęła mnie swym pięknem i subtelnością.
Konwalie. Darzone ogromnym sentymentem i miłością wiosenne kwiaty.
Cukrowa wata na charytatywnym festynie z okazji Dnia dziecka.
Z wizytą u byka na Wall Street
Pleśniowy przysmak w letniej odsłonie.
Chwila na podwodny świat w zoologicznym sklepie.
Wizyta w wesołym miasteczku. Na jazdę karuzelą łańcuchową zabrakło mi odwagi. Mój synek nie odziedziczył po mnie delikatnego błędnika i mógłby się kręcić bez końca!
Nasz pupilek - Wrzaskunek
Wspomnienie minionego weekendu nad jeziorem Greenwood.
W następnych wpisach nie zabraknie kulinarnych ciekawostek i odsłon z nowojorskich zakątków.
Zapraszam do odwiedzin i serdecznie pozdrawiam!
W następnych wpisach nie zabraknie kulinarnych ciekawostek i odsłon z nowojorskich zakątków.
Zapraszam do odwiedzin i serdecznie pozdrawiam!
Oluś, cieszę sie,że jesteś. Od dawna już chcę maila napisać ale zawsze cos mi uwage odwróci:) Ogromnie spodobała mi się Wasza ulubiona plaża, wyglada na mega klimatyczne i dosyć odludne miejsce-jakie lubię najbardziej:)No i ten zamek:) Zaciekawilaś mnie zapachem Diora-koniecznie poniucham w drogerii:)Ściskam mocno,A xo
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko! Podobnie jest z mojej strony.... Czas robi coraz większe kroki, ale dobrze że co jakiś czas udaje się nam jeszcze przystanąć na chwilę.
UsuńTo wydanie Miss Dior nie jest super nowością, ale podobno był w tym roku nieco ulepszony. Wielu sympatyków tego zapachu narzeka na jego ulotność. Jest to naprawdę delikatna woda toaletowa. Dla mnie jest to plus, bo z wiekiem jestem coraz bardziej wrażliwa na zapachy. "Perfumetka" w torebce rozwiązuje problem. Podejrzewam jednak, że gdyby została wypuszczona woda perfumowana, również bym ją zakupiła:)
Pozdrawiam i przesyłam moc uścisków!
Olu, swietne mogawki wiosenno-letnie:) Milo Ciebie zobaczyc:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kami! Dziękuję za wizytę i pozdrawiam!
UsuńPrzepiękne zdjecia, bardzo klimatyczne. Wow bardzo dziekuje za ujęcie info w poście o mojej zupce;) Bardzo sie ciesze, ze smakuje. Polecam jeszcze inne ktore albo juz sa albo znajda sie na blogasku :) Wrzaskunek - przecudowna <3 pozdr
OdpowiedzUsuńDziękuję Dolly:) Nie ma za co dziękować. Jak coś jest fajne, to trzeba o tym mówić. Osobiście na pewno sprawdzę i inne Twoje propozycje:)
UsuńWrzaskunek mruga oczkiem, a ja serdecznie pozdrawiam:)
Dziekuje :) :-* Koteczka jest cudowna. Milego weekendu! Ja spedze go w Szwecji.
Usuńmoze kiedys sprawie sobie telefon akceptowany przez Instagram, I moze kiedys bede miala ochote na codzienne pstrykanie. Swietny taki album :)
OdpowiedzUsuńDo tej zabawki najlepszy jest właśnie telefon z dostępem do internetu. Ponoć są sposoby na to, aby IG używać na komputerze. Zawiłe to nieco i kłóci się z pierwotnym założeniem.
Usuń"Komórczaki" nie mają może super jakości, ale cieszą swą dogodnością:)
Super migawki, pachnące, smaczne i ciekawe.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za odwiedziny i miły komentarz:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń