Pora na trzeci dzień fotograficznego wyzwania, a w nim interpretujemy temat "Ciepły".
Propozycje uczestników znajdziecie pod tym linkiem.
Mój wybór obiektu na zdjęciu ponownie nie jest wyszukany. Ciepły posiłek przyszedł mi go głowy jako pierwszy. Dziś mieliśmy naprawdę zimny dzień i pomimo porządnego ubrania, zmarzłam okropnie. Mój organizm potrzebuje pewnie trochę czasu, aby się przestawić.
W mojej zupie znalazł się taki oto piękny kabaczek zwany acorn squash. Zanim skończył w garnku cieszył oczy jako jesienna dekoracja.
Zapraszam na jutrzejszą odsłonę wyzwania!
Przesyłam ciepły uśmiech i pozdrawiam!
Przesyłam ciepły uśmiech i pozdrawiam!
Człowiek uczy się całe życie, nie miałam pojęcia o istnieniu takiego kabaczka.
OdpowiedzUsuńOj tak, a ilez to jeszcze na swiecie roznosci, na ktore pewnie tego zycia braknie by sprobowac...
UsuńJa rowniez wczesniej nie widzialam acorn squash :)
OdpowiedzUsuńKaloryferek bardzo mi sie podoba :)
Milego dnia :)
Dziekuje Joasiu:)
UsuńTo pierwsze ujecie jest genialne!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Dziekuje Anetko i rowniez serdecznie pozdrawiam!
UsuńSmakowicie, ciepło i przytulnie
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Anetką pierwsze zdjęcie genialne!!!
Dziekuje Marteczko:)
Usuńponoć wyjątkowo trudno robi się zdjęcia parujących posiłków, a tu proszę! ja nawet nie próbowałam, choć przyszło mi to do głowy.
OdpowiedzUsuńDla chcacego nic trudnego;) Widzialam niedawno w parku fotografa, ktory dla dobrych ujec mial na sobie ochraniacze na kolana,na lokcie I w ogole jego stroj wygladal jak jakis profesjonalny mundur. Czego sie nie robi dla dobrego ujecia;)
Usuńale cały tydzień się tak pewnie nie bujał? i popatrz na nas? cały tydzień zajebistych ujęć i nawet żadnej oczko w rajstopach nie poszło! to dopiero profeska! :)
Usuńkotek = ciepełko :3
OdpowiedzUsuńcudak kochany ^^ jakie ma mini-pędzelki na uszach jak ryś :D
świetne zdjęcia
Dziekuje:)
OdpowiedzUsuńOd razu mi cieplej :)
OdpowiedzUsuń