Podczas minionych wakacji odwiedziłam Brooklyn Botanic Garden.
Zapraszam na fotorelację z tego magicznego miejsca. Ogród jest ogromny, a zdjecia ukazują jedynie ułamek jego atrakcji.
Spacer w takiej scenerii dostarcza sporej dawki endotrofin!
Wypoczynek dla duszy i ciała oraz naładowanie baterii pozytywną energią gwarantowane!
Istna oaza spokoju :) Uwielbiam takie ogrody botaniczne :)
OdpowiedzUsuńOd oglądania tych zdjęć lżej mi się na sercu jakoś zrobiło ...
OdpowiedzUsuńDziękuję Łucjo za podróż aż do tego posta. Faktycznie miło do niego powrócić, gdy za oknem ulice spowite zamarzniętym śniegiem:)
Usuń