Mija właśnie pierwsza dekada grudnia. Jak większość z Was rozmyślam już o świątecznych smakołykach, ale przy tych rozmyślaniach zrobiłam się sentymentalna....
Przypomniała mi się nieco zapomniana przeze mnie i może niezupełnie świąteczna, przepyszna sałatka z kapusty pekińskiej.
Przypomniała mi się nieco zapomniana przeze mnie i może niezupełnie świąteczna, przepyszna sałatka z kapusty pekińskiej.
Jest to jedna z potraw, które szczególnie zapadły mi w pamięci z czasów stołowania się w kafeterii studenckiej...
Gdy za oknem jesienno - zimowa plucha, dzięki tej sałatce na naszym talerzu panuje wiosna!

Składniki:
liście kapusty pekińskiej (na 3 porcje ok. 5 duzych liści)
1 nieduży ogórek
1 pomidor
1 mała Cebula
1 jabłko
mała puszka (125g) kukurydzy konserwowej
1 opakowanie sosu sałatkowego Knorr (najlepiej z koperkiem)
1 łyżka posiekanego, świeżego kopru lub pietruszki
Wykonanie jest niezmiernie proste. Kroimy umyte składniki w drobną kostkę, dodajemy odsączoną kukurydzę, polewamy przygotowanym wg przepisu na torebce sosem i ewentualnie posypujemy świeżymi ziołami.
Podobno zestawienie świeżego ogórka i pomidora jest niezdrowe.... Przyznam szczerze iż dla walorów smakowych jakich dostarcza ta potrawa, z premedytacją łamię tę zasadę!
Może i Wy się skusicie?
Wykonanie jest niezmiernie proste. Kroimy umyte składniki w drobną kostkę, dodajemy odsączoną kukurydzę, polewamy przygotowanym wg przepisu na torebce sosem i ewentualnie posypujemy świeżymi ziołami.
Podobno zestawienie świeżego ogórka i pomidora jest niezdrowe.... Przyznam szczerze iż dla walorów smakowych jakich dostarcza ta potrawa, z premedytacją łamię tę zasadę!
Może i Wy się skusicie?
Dlaczego nie powinniśmy łączyć pomidorów ze świeżym ogórkiem? Odpowiedź w tym artykule (klik)
Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam!
Ale mi zrobiłaś smaka! ja uwielbiam takie sałataki!!! Chyba się skuszę na wiosnę w grudniu ;)
OdpowiedzUsuńtez zapomnialam o pekinskiej kapuscie chociaz moja salatka bywala mniej zdrowa (ze smietanka). Takie sosy widzialam w naszym polskim sklepie, ale jeszcze nie wyprobowalam. Zbieram sie od jakiegos czasu do wykorzystania przepisow salatkowych, ale ciagle zapominam czegos kupic i brakuje mi do calosci, ide na latwizne i gotuje z zapasow brukselke lub kalafior :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że już dawno nie używałam takich gotowych sosów, ale chęć odtworzenia smaku sałatki sprawiła że poszłam "na łatwiznę";) Narobiłaś mi smaka na brukselkę - dawno nie jadłam... Taka duszona na masełku mogłaby być....
UsuńPrawie taką samą jadłam wczoraj :) Prawie bo bez jabłuszka, akurat nie było w domu. Pychotka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
:) Dziękuję za wizytę I pozdrawiam!
UsuńDawni tu nie byłam ... pysznie wygląda sałatka! Ogórek z pomidorem czasem łącze :) Ale nie lubię tych sosów z torebek , nie ufam zawartości a mój organizm nie toleruje jakiegoś składnika. Ten sos łatwo zastąpić czymś naturalnym .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj! Miałam sporą przerwę w blogowaniu, zatem to głównie moja wina...
UsuńRozumiem Twoją nieufność. Osobiście już dawno nawet nie zaglądam w stronę jedzenia w torebkach, ale na ten sos skusiłam się ze względów sentymentalnych. Podobno ma zmieniony skład na bardziej naturalny.... Myślę że firmy odczuwają bojkot klientów takich jak my Alinko i próbują nas przyciągnąć hasłami o naturze...
Serdecznie pozdrawiam!
Znajome smaki :)
OdpowiedzUsuń